www.oszczednyDOM.org.pl

Budujemy domy pasywne i energooszczędne
z certyfikatem

PROFESJONALNY  PROJEKT

to klucz sukcesu. Gusta i modne trendy są zmienne w czasie, a nasz dom pozostanie takim jak, zaprojektujemy go na początku.

a dla koneserów - PASYWNEGO z certyfikatem

Proces projektowania budynku pasywnego:
  1. PROJEKT KONCEPCYJNY -wstępne obliczenia PHPP
  2. PROJEKT budowlany -uszczegółowiony obliczenia PHPP
  3. UZYSKANIE pozwolenia na budowę
  4. PROJEKT WYKONAWCZY -finalne obliczenia PHPP
  5. WERYFIKACJA projektu i obliczeń przez Polski Instytut Budownictwa Pasywnego
  6. BUDOWA obiektu do stanu surowego zakmniętego
  7. WSTĘPNA PRÓBA SZCZELNOŚCI
  8. PRACE wykończeniowe
  9. DRUGA próba szczelności
  10. WYSTAWIENIE certyfikatu budynku pasywnego 
Poprawne zaprojektowanie budynku pasywnego wymaga sporządzenia  profesjonalnego projektu:
  • architetonicznego
  • konstrukcyjnego 
  • wentylacji mechanicznej 
  • instalacji systemu grzewczego 
oraz:
  • bilensu enerfgetycznego  budynku
  • obliczenia mostków cieplnych 
  • rysunków detali 
Wymaga to ścisłej współpracy ekspertów z opisanych wyżej dziedzin, którzy czynnie posługują się oprogramowaniem PHPP opracowanym w Institucie Passivhaus w Darmstadt.
Do tej pory Polski Instytut Budownictwa Pasywnego wykształcił około 200 osób poslugujących się opisanym oprgramowaniem.
Koszty opracowania kompletnego projektu domu pasywnego mogą wynieść nawet 50 000 zł. 

Jako kierowcy wszyscy odczuwamy wzrost cen paliwa. Również rachunki za ogrzewanie domów z roku na rok są coraz wyższe . W ciągu ostatniej dekady zdrożały: gaz i węgiel–ponad trzykrotnie, a prąd–ponad dwukrotnie. Ceny wszystkich, tradycyjnych paliw kopalnych rosną. Jest to proces ciągły i zorientowany na coraz wyższe ceny sprzedaży.
Przed nami coraz wyższe podwyżki cen energii elektrycznej. Według wyliczeń Ernst&Young koszt koniecznych w polskiej energetyce inwestycji to 160-180 mld zł. Należy je ponieść do 2020r. Cena energii musi zatem wzrosnąć do poziomu, który zagwarantuje opłacalność tak wysokich nakładów. O ie paliwożerny samochód możemy szybko zmienić, to zmiana domu jest skomplikowana, kosztowna i czasochłonna. Z tego powodu ważne jest, aby już przy planowaniu budowy uwzględnić jego zapotrzebowanie energetyczne. Wyższe koszty inwestycji będą zwracać się dzięki znacznie niższym rachunkom za ogrzewanie zimą, klimatyzację latem oraz ciepłą wodę. Poniżej wykres wzrostu cen energii elektrycznej, gazu ziemnego, gazu płynnego, węgla kamiennego oraz oleju opałowego wg GUS w latach 2001-2010r.
 Najdroższym paliwem jest prąd elektryczny, jedna kilowatogodzina w taryfie G11 razem z podatkiem VAT i kosztami dystrybucji kosztuje około 0,65 zł. 1 Kwh wyprodukowanej z oleju opałowego kosztuje obecnie około 0,4 zł. Dużo tutaj jednak zależy od sprawności przetwarzania kotła. Jeśli kocioł którego używamy nie jest optymalnie wyregulowany lub mniej sprawny może okazać się że energia kosztuje znacznie więcej. Ceny oleju opałowego zależą od cen ropy naftowej, stawek akcyzy i notowań dolara, dlatego charakteryzuje ją je znaczne wahania i dynamika zmian. Koszt 1 Kwh z gazu ciekłego LPG jest obecnie na zbliżonym poziomie do oleju opałowego i wynosi 0,39 zł w optymalnych warunkach przetwarzania. Cenę tę oprócz czynników wolnorynkowych kształtuje wysokość akcyzy i opłaty paliwowej, a także – ze względu na proces wytwarzania – cen ropy naftowej.
                Obecnie 1 Kwh wyprodukowana z gazu ziemnego kosztuje relatywnie niewiele: 0,31 zł przy optymalnej sprawności przetwarzania, w taryfie W-1, z której korzystają tylko właściciele małych domów. Ceny gazu w Polsce są regulowane i uzależnione od warunków jakie rząd wynegocjuje od rosyjskiego dostawcy.
Węgiel kamienny jest bezsprzecznie najtańszym nośnikiem energii. Koszt wyprodukowania 1 kWh tego paliwa to ok. 0,14 zł o ile wartość energetyczna węgla jest wysoka, a sprawność przetwarzania paliwa na energię optymalna. Warto jednak zauważyć, że koszty ogrzewania węglem rosną najszybciej i mogą jeszcze przyspieszyć jeśli popyt na energię faktycznie wzrośnie (jak prognozują eksperci) i jeśli zostanie wprowadzona opłata za emisję CO2 dla gospodarstw domowych. To drugie jest prawdopodobnie tylko kwestią czasu, gdyż w krajach UE takie przepisy obowiązują od dawna, a Polska znajduje się pod presją ze strony Unii.
Wobec systematycznego wzrostu cen paliw oczywistym jest, że priorytetem staje się energooszczędność  budynków, bowiem: 
  • Standardowy dom (przy technologii stosowanej po 1998r.) potrzebuje do ogrzania około 90-130 kWh/(m2 x rok), ten budowany przed 98r. nawet do 300 kWh/(m2xrok) 
  • Energooszczędny (wg EU), to taki, do ogrzania którego potrzebujemy  ≤ 40 kWh/(m2 x rok) 
  • Pasywny (wg UE), to taki, do ogrzania którego potrzebujemy ≤15 kWh/(m2 x rok)
 Koszty kredytu
Preferencyjne warunki kredytowania budowy domów energooszczędnych obecnie oferują zaledwie 3 banki. Otrzymujemy niższą prowizję oraz marżę (np. o 0,6%). Dzięki temu zwiększa się nasza zdolność kredytowa, co oznacza wyższą kwotę kredytu. Tak skromna oferta pozostawia jednak duży niedosyt. Z końcem 2012r. rząd wygasza program dopłat Rodzina na Swoim. Jego lukę ma zapełnić nowy program „Dopłaty do kredytów na budowę domów energooszczędnych”, który udostępniono do konsultacji przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na dopłaty w latach 2013-2018 zaplanowano 300 mln zł. Pojedyncza dopłata dla przeciętnego wnioskodawcy będzie mogła sięgnąć 40 tys. zł w przypadku domów i 15 tys. zł brutto w przypadku kredytowanych mieszkań spełniających nw. warunki.  Wysokość dopłaty będzie uzależniona od osiągniętego przez budynek (mieszkanie) wskaźnika zapotrzebowania na energię użytkową do ogrzewania.
Dla domów jednorodzinnych:
  • NF40 – EUco* ≤ 40      kWh/(m2*rok) – dopłata 30 000 zł brutto**
  • NF15 – EUco ≤ 15      kWh/(m2*rok) – dopłata 50 000 zł brutto
* energia użytkowa potrzebna do ogrzewania
** brutto, gdyż dotacja stanowi przychód, który należy uwzględnić przy corocznym rozliczeniu podatku dochodowego od osób fizycznych; zwolnienie od opodatkowania nie leży w kompetencji NFOŚiGW.
Średnia wartość  statystycznego kredytu hipotecznego w 2012r. przekroczyła 209,- tys. zł. W samym tylko 2011r. banki wypracowały ponad 15 mld zł zysku. Z rynku zniknęły praktycznie kredyty walutowe. W kredytach w rodzimej walucie banki systematycznie podnoszą marże i wymogi formalne. Najniższe oprocentowanie kredytu w 2012r. przekroczyło 6,5%. To już poziom dla większości osób przekraczający bezpieczeństwo rodzinnych  finansów.
                Taki stan rzeczy daje wiele do myślenia. Warto zadać sobie pytanie, czy pracownik banku ma motywację, aby dobrać nam najtańszy kredyt. Jego pracodawcą jest bank, który w zamian za wynagrodzenie za pracę  oczekuje  sprzedaży kredytu na najkorzystniejszych dla banku, a nie Klienta warunkach. Dla banku udzielenie kredytu to zwyczajna operacja biznesowa, czyli sprzedaż pieniądza. Sprzedaż pieniądza za najwyższą ceną, którą zapłaci rynek, czyli Klient. Aż 39 proc. Polaków przyznaje, że w ostatnich 12 miesiącach spadło ich zaufanie do sektora bankowego, wobec 26 proc. przed rokiem - wynika z badań firmy doradczej Ernst&Young
 

Poleć Nas

Proszę wypełnić pola zaznaczone na czerwono

Nieprawidłowy adres e-mail odbiorcy

Nieprawidłowy adres e-mail nadawcy